0
0,00  0 elementów

Brak produktów w koszyku.

Przestrzeń na siebie samego czyli ja ze sobą

Pomimo, że spędzamy ze sobą samym teoretycznie 100% swojego życia, jaką część tego czasu tak naprawdę utrzymujemy kontakt z samym sobą, jesteśmy obecni w sobie i przy sobie, w bliskości i intymności ze swoimi doświadczeniami, doznaniami, emocjami, potrzebami? To pytanie, które każdy z Nas powinien sobie zadać.

Dlaczego to istotne? Kontakt z samym sobą, ze swoimi doświadczeniami, emocjami, doznaniami jest szalenie istotny dla utrzymania zdrowia i równowagi psychicznej oraz fizycznej. Będąc uważnym na siebie samego otrzymujemy niezwykle ważne informacje dotyczącego tego czy mamy się dobrze, czy jednak powinniśmy zmienić coś w swoim zachowaniu, o wszelakich zagrożeniach, potrzebach i tym, co jest na dany moment dla Nas najistotniejsze, co stanowi priorytet.

Nasze ciała to nasi najlepsi przyjaciele – nieustannie przekazują Nam informacje nie tylko o stanie zdrowia fizycznego, ale także cudownie odzwierciedlają to, co dzieje w sferze naszych emocji. Każda emocja bowiem jest wzorcem charakterystycznych zmian fizjologicznych zachodzących w naszym organizmie. Wstyd oblewa policzki rumieńcem, ekscytacja przyśpiesza bicie serca, a strach jeży włosy na karku i poszerza źrenice w oczach. To cudowna skarbnica wiedzy z której zachęcam Cię, abyś czerpał garściami. Tak, Twoje ciało jest cudownym narzędziem, dzięki któremu i poprzez które możesz realizować cudowne „rzeczy” na planie fizycznym. Każda choroba jest informacją o tym, co dzieje się w Twojej głowie i sercu – ciało jest naszym osobistym tłumaczem Nas samych, jakkolwiek egzotycznie by to nie brzmiało 😀 Możesz Mu zaufać bo przecież Ty i Twoje ciało „jedziecie razem na tym samym wózku”. Jeśli Tobie będzie dobrze, to i jemu.

Aby rzeczywiście móc utrzymać uważność na Sobie, swoim wnętrzu i ciele niezbędna jest przestrzeń w której możemy tego dokonać – czas w którym nie jesteśmy zajęci niczym innym – czas wyrzucenie z głowy, odłożenia chwilowo na bok wszystkich innych spraw, które dzieją się lub dziać będą dookoła. Pojemność naszej uwagi – pamięć operacyjna jest bardzo ograniczona. Świadomie utrzymujemy w pamięci roboczej bardzo niewielką ilość danych jednocześnie. Chociaż może wydawać nam się, że jesteśmy często zajęci kilkom rzeczami na raz, w rzeczywistości druga i kolejne czynności wykonujemy wtedy na „autopilocie”. Z tego powodu aby móc utrzymać rzeczywistą uwagę na sobie wymaga ona zrobienia pustej przestrzeni w głowie, myślach na doznania które w tym czasie będziemy obserwować i odbierać ze swojego wnętrza. Skupienie na bodźcach zewnętrznych przychodzi nam z łatwością, za to wglądanie do wnętrza wymaga nieraz ćwiczenia i nabycia wprawy. W tym miejscu polecam gorąco i serdecznie praktyki medytacyjne – możesz wybierać z wielości różnych technik, aby stosować optymalną dla siebie.

Tak więc aby w ogóle mogło dojść do spotkania się ze sobą samym potrzebna jest na to uprzątnięta przestrzeń w głowie. Co więc robimy?

Wysyłamy swój rozum i swoje ego na spacer, dajemy mu urlop. W szacunku dziękujemy im za ogrom intensywnej, wytężonej pracy na naszą rzecz i kierujemy na odpoczynek do odwołania. Rozum i ego – dwaj przyjaciele – zapewne będą się bronić – zaiste to pracoholicy. Z reguły udzielają nam porad i prognoz nawet nieproszeni, oceniają i wartościują wszystko i wszystkich nie pytani o zdanie, przez co robi się bałagan, w głowie niekoniecznie panuje porządek. Rozum i Ego chcą czuć się potrzebni i ważni, jednak ich pracoholizm potrafi doprowadzić do przestymulowania układu nerwowego, ruminacji, nadmiaru nękających Nas emocji i myśli, przez co utrzymanie równowagi psychicznej i higieny psychicznej staje się trudne.

CO MOGĘ Z TYM ZROBIĆ?

  1. Regularnie wysyłaj na urlop rozum i ego – niech tyle nie gderają Ci nad głową, aby nie zagłuszali Ciebie samego.
  2. Niech będą dla Ciebie wsparciem, a nie krytykiem i dystraktorem. Wzywaj ich jako doradców (a nie wyrocznie) kiedy sam zadecydujesz, kiedy ocenisz że wymaga tego sytuacja.
  3. Proszę sięgnij teraz pamięcią wstecz:
    • Jak często mielisz te same natarczywe myśli o tym co było lub co będzie, z których ostatecznie nic nie wynika?
    • Jak często zaśmiecasz głowę informacjami z internetu, telewizji, życia innych ludzi których nigdy nie wykorzystasz w żaden konstruktywny sposób?
    • Ile czasu spędzasz w ciągu dnia sam na sam bez smartfona, tv, dzieci, pracy, planowania… itd.
    • I chyba najważniejsze pytanie, od którego powinniśmy zacząć: Na którym miejscu w hierarchii Twoich wartości stawiasz sam Siebie? Czy jesteś dla Siebie Kimś ważnym i wartym uwagi?
    • Jaka jest Twoja relacja z samym Sobą? Być może dawno ze sobą nie rozmawiałeś i dlatego uciekasz od tego kontaktu?
    • Czy jest coś co chciałbyś sobie powiedzieć? Za co chciałbyś sobie podziękować, okazać uznanie, przeprosić, wybaczyć sobie…
  4. Przytul dziś tę małą wersje siebie małą Małgosie, Kasie, Marcina, Tomka prosto do serca. Wypuść empatię, miłość i troskę. Przyglądaj się co dzień jak mały Jaś reaguje na decyzje dużego Jana i dbaj o jego komfort. Niech będzie szczęśliwy u Twojego boku.

Dodaj komentarz

cross